Wcale nie mam na myśli happenningu Owsiaka, tylko mecz o szansę dalszej walki o Igrzyska Olimpijskie naszych siatkarzy. Wbrew słowom naszych komentatorów telewizyjnych, uważam, że po niesamowicie równych lecz jednak przegranych dwóch setach, Polacy 'taktycznie' odpuścili trzeci set celowo i rozsądnie. Gdybyśmy wdali się w ew pięciosetowy mecz (bez gwarancji ostatecznego wyniku), to jutro nasi oddychaliby rękawami i przegrana z Niemcami byłaby bardzo prawdopodobna.
Nasi siatkarze pokazali najwyższej klasy umiejętności ale trzeba było zachować siły na bardzo ważny jutrzejszy dzień, który mam nadzieje, zakończy się sukcesem.
Dzisiaj Ruscy zdobyli Berlin a historycznie rzecz biorąc nasi powinni jutro przyłączyć się do skopania Niemcom tyłków i zgaszenia cynicznego uśmiechu ich trenera. Nawet wstawienie Mein Kampf do księgarni niemieckich im nie pomoże. :)
Na Berlin !
o godz 13.00
Komentarze